Reklama

Zobacz : dowcipy z Wąchocka - część 6

Reklama
  • Dlaczego ludzie w Wąchocku chodzą na msze z drabinami?
    Bo ksiądz wygłasza kazania na wysokim poziomie.
  • Jak niskie są stropy w kościele w Wąchocku?
    Takie, że myszy są garbate.
  • Dlaczego w Wąchocku wszyscy chodzą w kaskach?
    Bo urwał się sznur w dzwonnicy i kościelny rzuca kamieniami.
  • Dlaczego w Wąchocku rozłożono siatkę pod linią wysokiego napięcia?
    Żeby napięcie nie spadło.
  • Dlaczego w Wąchocku podwyższono dzwonnicę w kościele?
    Bo sznur był za długi.
  • Dlaczego w Wąchocku wykopano dół przed kościołem?
    Żeby wiarę pogłębić.
  • Dlaczego w kościele w Wąchocku wierni nie klęczą?
    Bo kradną zelówki.
  • Dlaczego w Wąchocku sołtys już nie chodzi w niedziele do kościoła?
    Kupił sobie samochód.
  • Dlaczego w Wąchocku mają stale świeże gazety?
    Bo jak im się uda kupić, to zaraz je pakują do zamrażarki.
  • Dlaczego w Wąchocku są 4 mosty?
    Bo dopiero za czwartym razem trafiono na rzekę.
  • Gdzie jest najdłuższy most w Polsce?
    W Wąchocku. Zbudowali go wzdłuż rzeki
  • Gdzie w Wąchocku jest kryta pływalnia?
    Pod mostem.
  • Co jest napisane na dnie basenu w Wąchocku?
    Tutaj się nie pali.
  • Jakie są zakręty na rzece w Wąchocku?
    Takie, że ryby na wirażach wypadają.
  • Jakie są wiry na rzece w Wąchocku?
    Takie, że jak koń sołtysa pił wodę to mu łeb ukręciło.
  • Dlaczego w Wąchocku zbudowano mury na brzegach rzeki?
    Żeby rekiny pastwisk nie wyżerały.
  • Dlaczego sołtys w Wąchocku już nie jeździ czołgiem?
    Bo mu gąsienice pozdychały.
  • Dlaczego w Wąchocku sołtys orze pole w kółko?
    Bo kupił sobie konia z cyrku.
  • Gdzie się chowa koń sołtysa w Wąchocku, jak pada deszcz?
    Pod dyszel.
  • Dlaczego w Wąchocku kury chodzą w kapciach?
    Żeby asfaltu nie porysowały.
  • Jak wybredny jest kot sołtysa w Wąchocku?
    Jak mu dać kawę z mlekiem, to mleko wypije, a kawę zostawi.
  • Dlaczego w Wąchocku krowy na pastwiskach chodzą w kaskach?
    Bo codziennie rano sołtys odwozi je na pastwisko na swoim motorze.
  • Gdzie był najostrzejszy pies w Polsce?
    U sołtysa w Wąchocku, jak zdechł to łańcuch jeszcze trzy dni szczekał.
  • Dlaczego świnie w Wąchocku mają na końcach ogonków supełek?
    Żeby się nie mogły przecisnąć między sztachetami płotu.
  • Dlaczego w Wąchocku wiąże się świnie w pęczki?
    Żeby jastrząb ich nie porwał.
  • Dlaczego ptaki latają nad Wąchockiem do góry nogami?
    Żeby miejscowi obrączek nie ściągali.
  • Dlaczego ludzie w Wąchocku wychodzą w pole z łukami?
    Bo „Bizony” się pojawiły.
  • Dlaczego Wąchock w nocy wygląda z lotu ptaka jak Nowy Jork?
    Bo pchły w Wąchocku chodzą z latarkami.
  • Dlaczego w nocy do Wąchocku nie można niczym dojechać?
    Bo zwijają asfalt.
  • Dlaczego sołtys zwija asfalt na noc?
    Żeby kury nie rozdziobały.
Reklama

Zobacz : dowcipy z Wąchocka - część 8

Reklama
Reklama
Reklama