13 łatwych, szybkich i tanich prezentów

12. Bilety do kina, rzadziej teatru. Prezent do zniesienia, byleby można było wybrać samemu film lub sztukę...

11. Skarpetki. Prezent znienawidzony i tak oklepany, że wywołuje już tylko uśmiech na twarzy. Jeśli zdecydujesz się mimo wszystko na skarpetkowy prezent, zadbaj o to by skarpetki były zabawne (dla mężczyzny) i wyjątkowo zdobione (dla kobiety).

10. Wszelkiego typu karty prezentowe, vouchery, bony. Bywają pożądane, ale czy nie lepiej wręczyć komuś jednak gotówkę? O wiele to praktyczniejsze.

9. Wino. Najczęściej nie takie jak lubimy i nie takie jak pijemy. Zagraca barek i czeka długo na amatorów. Lepiej już chyba winiarzom kupić stojak na wino, albo inne akcesoria.

8. Książka. Dobra książka - wiadomo - w cenie. Zwłaszcza jeśli obdarowywany to mól książkowy. Książka, którą najczęściej wręczamy to niestety tzw. książka uniwersalna. Niezwiązana w żaden sposób z zainteresowaniami, pasjami, czy ulubionym typem literatury osoby obdarowywanej.

7. Płyta CD lub film DVD. Uniwersalne i dla każdego. Z tematyką świąteczną. Z miksem utworów. Składanka na zimę, na Boże Narodzenie lub nie daj boże z kolędowym karaoke. Najnowszy przebój kinowy lub muzyczny dla osoby, która nie cierpi takich nowości. Komedia romantyczna lub ballady dla mężczyzny, który ich po prostu nienawidzi.

6. Kubek. Kolejny kolorowy czy w jaskrawe ciapki. Kubek, na który już nie ma miejsca w kuchni. Z kiczowatym bałwankiem, własnym rozpikselowanym zdjęciem lub mordką słodkiego kociaka. Nie kupuj ich już więcej!

5. Zestaw kosmetyków kupiony w sieciowej drogerii lub supermarkecie. Często w świątecznym opakowaniu. Zupełnie niepotrzebny, bo przecież mydło, krem i dezodorant sami sobie kupujemy. Też w supermarkecie.

4. Perfumy lub woda toaletowa. Niedopasowane nutą zapachową do obdarowywanej osoby w żaden sposób i nietrwałe. Nigdy nie zachwycą jako prezent.

3. Portfel. Najczęściej zupełnie niepotrzebny, bo mamy portfel ulubiony, który w dodatku jest bardzo wygodny. A ten, który otrzymujemy w prezencie jest tak uniwersalny, że nie pasuje nam zazwyczaj ani kształtem, ani kolorem, ani wielkością. Do niczego.

2. Słodycze, świąteczna bombonierka, świąteczny kosz słodyczy, czy wielka paczka luksusowych lub popularnych cukierków... Pół biedy jeśli lubimy akurat ten rodzaj słodkości... Gorzej jeśli jesteśmy na diecie. Jeszcze gorzej, jeśli wypada poczęstować wszystkich zebranych...

1. Kiczowata figurka, rzeźba, ozdoba. Łoś, krasnal, śnieżne kule, czy też budda (ni stąd, ni zowąd). Nie pasują do wystroju wnętrza, zbiera się na nich kurz i nie ma co z nimi później zrobić. Nasz numer jeden w rankingu!