Reklama

Advertisement
Czytanie książek to oczywiście doskonała zabawa, ale tak naprawdę to o wiele, wiele więcej. Język pisany zasadniczo różni się od tego mówionego, dlatego czytanie nie tylko przenosi dziecko w inny świat, dając mu tym radość, ale "przy okazji" zwiększa zasób słów, uczy koncentracji i rozwija wyobraźnię.

Reklama

Gdy książeczka jest dostosowana do wieku brzdąca, ten dosłownie chłonie ją wszystkimi zmysłami. Jeśli rodzice będą mu czytać od urodzenia (a nawet jeszcze w trakcie ciąży), z czasem malec powie "ja sam". Ale żeby tak było, mama i tata muszą mu nie tylko czytać, ale jednocześnie uczyć go czytania samodzielnego.

Ponieważ rzadko którzy rodzice mają przygotowanie pedagogiczne, poniżej kilka zasad, o których należy pamiętać:

  • Czas nauki musi być dostosowany do wieku dziecka – im młodszy maluch, tym krócej. Dziecko dopiero uczy się skupiać uwagę, więc zbyt długa nauka tylko go rozkojarzy, a w efekcie zniechęci.
  • "Pierwsze" czytanie ma się kojarzyć z zabawą a nie nauką – jeśli malec będzie czuł się zmuszany, a wymaganie wobec niego będę zbyt duże, czytanie zacznie kojarzyć się z karą, a nie przyjemnością.
  • Każde dziecko jest inne – to że maluchy w tym samym wieku są na zupełnie różnym "czytelniczym poziomie" nie świadczy, że jedno rozwija się dobrze, a inne źle. Każdy brzdąc ma swoje tempo rozwoju i o ile można i warto go stymulować, o tyle trzeba pamiętać, że "nie od razu Rzym zbudowano".

Także wybór książeczki powinien być przemyślany a nie przypadkowy:

  • Niemowlę zachwyci książeczka w twardej okładce (ale o zaokrąglonych brzegach) z jednym elementem na okładce. Ma być duży i wyraźny. Dziecko dopiero uczy się koncentracji uwagi i drobiazgi go skutecznie rozpraszają.
  • Trochę starszy malec zapewne będzie gustował w wierszykach lub krótkich bajeczkach. Może nie do końca zrozumie treść, ale rymowanki na pewno go zainteresują.
  • Dwuletnie dziecko, rozumiejące już niektóre swoje emocje, jest w stanie skupić się na prostej historii, śledzić losy bohaterów. To dobry czas na czytanie książek, które dotyczą aktualnego problemu, np. jeśli maluch jest w trakcie odchodzenia od pieluszki na rzecz nocnika, warto pokazać mu książeczkę, w której bohater także żegna się z pieluszkami etc.

Jak nauczyć dziecko czytania?

  • Należy zacząć od stymulowania nauki, czyli po prostu czytania dziecku – nawet, jak jest jeszcze w brzuchu mamy. Jej głos uspokaja, a rozwój umysłowy maleństwa jest wspierany zanim jeszcze przyjdzie ono na świat.
  • Potem przychodzi krok na naukę alfabetu i pojedynczych literek. No bo jak malec ma przeczytać wyraz, jeśli nie zna jego "składowych"?
  • Następnym krokiem jest odpowiednio: głoskowanie (malec najpierw poznaje samogłoski, potem spółgłoski), sylabizowanie (gdy dziecko dzieli słowo na sylaby i w ten sposób czyta cały wyraz) i czytanie całych słów.

W zachęceniu dziecka do czytania może pomóc McDonald's. Aby otrzymać za darmo jedną z 5 fantastycznych książek wydawnictwa Egmont, wystarczy kupić zestaw dla dzieci Happy Meal wraz z McZestawem.

W ofercie znajdują się zróżnicowane tytuły, podzielone na dwie serie. W skład serii zwanej "Bajkowa biblioteka" wchodzą "Pszczółka Maja – Alarm Niedźwiedziowy", "Bob Budowniczy – Bob i orkiestra" i "Smerfy – Kosmosmerf". Natomiast seria "Czytam sobie" to dwa tytuły: "Historia pewnego statku" i "Człowiek z czerwoną chorągiewką".

Książki z serii "Bajkowa Biblioteka", bazujące na znanych licencjach, opowiadają pasjonujące historie popularnych wśród dzieci bohaterów. Książki te mogą być czytane zarówno samodzielnie przez dzieci jak i mogą towarzyszyć rodzinnym chwilom kiedy to rodzice czytają dzieciom. Natomiast te z serii "Czytam sobie" odpowiadają etapom rozwoju emocjonalnego i intelektualnego dziecka. Uwzględniają także manualne potrzeby początkującego czytelnika, czyli potrzebę śledzenia tekstu paluszkiem.

Reklama

Książki zostały napisane przez najwybitniejszych współczesnych polskich pisarzy dla dzieci. O szatę graficzną cyklu zadbało grono najlepszych polskich artystów tworzących ilustracje dla dzieci. Seria „Czytam sobie” otrzymała honorowy patronat Biblioteki Narodowej.

Reklama
Reklama
Reklama