Termin porodu minął, a malucha nadal nie ma na świecie?
Termin porodu mija, a Twoje maleństwo jakby wcale nie zamierzało opuścić maminego brzuszka. Co to oznacza dla Ciebie?

Ustalanie terminu porodu jest zawsze troszkę orientacyjne. Uznaje się, że ciąża trwa 40 tygodni (280 dni), licząc od daty ostatniej miesiączki, jeżeli okres pojawiał się regularnie: co 28?30 dni. Jeśli jednak odstępy między miesiączkami były dłuższe lub krótsze, to w ten sposób wyliczany termin porodu może nie być precyzyjny.
Wzrasta ryzyko
Ginekolodzy stwierdzają, że po 40. tygodniu ciąża jest już ciążą wysokiego ryzyka. Po tym terminie przyszła mama powinna zgłosić się do szpitala i być w stałym kontakcie z lekarzem. Ryzyko wiąże się z możliwością niewydolności łożyska, które w 40. tygodniu osiąga swoją dojrzałość, oraz ze zmniejszaniem się ilości płynu owodniowego. Oba te czynniki mogą spowodować niedotlenienie dziecka. Dlatego konieczna jest specjalistyczna ocena stanu maleństwa, wydolności łożyska i wielu innych parametrów ? od wyników będzie uzależnione dalsze postępowanie.
Lekarz pomoże
Dzięki nowoczesnym metodom diagnostycznym ginekolog jest w stanie dokładnie ocenić, w jakim stanie znajduje się maleństwo. Podstawowe badania to:
- KTG (kardiotokografia). To ocena czynności serca płodu. Gdy jest dobra, w 41. tygodniu mama nie musi zostawać w szpitalu, tylko co dwa dni zgłasza się na KTG.
- USG (ultrasonografia).
Umożliwia:
- ocenę wieku i wagi dziecka. Pozwala na to biometria płodu, czyli dokładny pomiar obwodu główki i brzuszka maleństwa, długości kości udowej...
- wyznaczenie terminu porodu. Podstawą jest określenie wielkości i dojrzałości dziecka, stan łożyska.
- kontrolę ilości płynu owodniowego. Prawidłowa wynosi 1,5?2 litry (w ciąży przeterminowanej zaczyna się zmniejszać).
- potwierdzenie tzw. dobrostanu płodu. Można sprawdzić czynność serca płodu, napięcie mięśniowe, ruchy oddechowe, ogólną ruchliwość. To badanie najlepiej informuje specjalistę, czy kontynuowanie ciąży niesie za sobą zagrożenie dla dziecka, czy też spokojnie można czekać na naturalny poród.
- ocenę jakości przepływu krwi w tętnicy pępowinowej, aorcie i tętnicy mózgowej dziecka. To badanie dopplerowskie.
Jeżeli wszystkie wyniki wypadną pomyślnie i nie ma dodatkowych objawów zagrażających mamie i dziecku (np. zatrucia ciążowego), to przyszła mama może zazwyczaj cały 41. tydzień ciąży spędzić w domu. Powinna jedynie zgłaszać się w terminie na KTG i samodzielnie 2-3 razy w ciągu dnia liczyć ruchy płodu.
Jak liczyć ruchy?
W ostatnich tygodniach ciąży powinnaś robić to trzy razy dziennie, najlepiej po posiłku:
- Usiądź wygodnie. Najlepiej w fotelu lub na krześle z oparciem. Ręce ułóż na brzuchu, oddychaj spokojnie.
- Licz ruchy maluszka. Jeśli przez godzinę doliczysz się 10, to znaczy, że wszystko w porządku i liczenie możesz przerwać (jeśli mniej, licz przez kolejną godzinę).
- Obudź malca. Gdy nie czujesz ruchów, porusz brzuszkiem, pogłaszcz się po nim, włącz muzykę.
- Skontaktuj się z lekarzem. Jeśli nadal nie czujesz ruchów dziecka, zgłoś się do swojego ginekologa.
Trzeba do szpitala
Badania w systemie ambulatoryjnym wykonuje się do końca 41. tygodnia ciąży. Po tym czasie przyszła mama musi się znaleźć w szpitalu na oddziale patologii ciąży, gdzie poddaje się ją obserwacji i kolejnym badaniom. Przeprowadza się m.in. test dynamiczny wydolności łożyska (tzw. test oksytocynowy). Ciężarna otrzymuje niewielką dawkę oksytocyny, która ma wywołać namiastkę czynności skurczowej. W tym czasie badane jest tętno płodu i gotowość macicy do skurczów. Lekarz ocenia dojrzałość szyjki macicy.
Wywołanie porodu
Jeśli ocena zdolności skurczowej wypada pomyślnie (lub gdy minął już 42. tydzień), stan dziecka jest dobry, a szyjka gotowa do rozwierania, to lekarz zwykle decyduje o wywołaniu porodu. Ciężarna otrzymuje leki naskurczowe (najczęściej oksytocynę) i ma przebijany pęcherz płodowy (to często przyspiesza poród). Podaje się też leki przyspieszające dojrzałość szyjki macicy do rozwierania, a czasem szyjkę mechanicznie się udrożnia. Poród jest cały czas szczegółowo monitorowany przez personel medyczny. Lekarz na bieżąco ocenia stan dziecka i mamy. Na świat przychodzi zdrowy maluszek.
Potrzebna cesarka?
W przypadku ciąży przeterminowanej decyzji o porodzie operacyjnym lekarz nie podejmuje w ostatniej chwili. Postanawia przeprowadzić cięcie, gdy dziecko jest w dobrym stanie, ale pojawiają się czynniki, które nakazują już ciążę zakończyć (jak np. niewydolność łożyska).
Jeśli więc maluszek nie spieszy się na świat, ale Ty jesteś w stałym kontakcie z ginekologiem, lub nawet trafisz na patologię, staraj się być spokojna. Zamiast słuchać opowieści sąsiadek o zielonych wodach płodowych, ostatnie godziny i noce przed porodem wykorzystaj lepiej na... sen. Już za chwilę będziesz wstawać w nocy, by karmić maleństwo.
Monika Górecka-Czuryłło
Konsultacja: Włodzimierz Sawicki, ginekolog-położnik, Akademia Medyczna w Warszawie